26.10.2004 :: 15:24
Porażka jak trzy kwadraty.Już bardziej skomplikowanego diagramu Carrola to nie mogla dać.Czy prawdopodobieństwo może byc ujemne?? No chyba nie!!a tak wyszło czyli lufa jak nic!Zapisałam tyle papieru(oj biedne drzewka!!),rozwiazałam tone zadań i jak widze zupelnie niepotrzebnie.Na dobrą sprawe mogłabym wogóle się nie uczyć i rezultat byłby taki sam czyli jakis taki nijaki.Poza tym miało być jakieś zadanie po polsku,a tu wszystko po francusku.Do tego dodajmy stres przed zbliżającym się dzwonkiem i stratę każdej,cennej minuty na bezmyślne obliczenia.Co całościowo najlepiej oddaje słowo :"DNO".Dno poniżej mułu.Najbardziej prawdopodobny rezultat! Dziś pięknie pachnie cały dom!To dzięki liliom i to podwójnym.Jak wspaniale ,że ktoś jeszcze pamięta...a pamietają oczywiście najbliźsi.Beęde miała się z czego uczyć o woreczkach pyłkowych i słupkach Okrytonasiennych :) Jutro znowu na 7:30 ,na pierwszych 2 lekcjach resume. W końcu zalatwiłam sobie kursy z chemii...zobaczymy jak to bedzie.